Tym razem motywem przewodnim jest legendarny gang motocyklowy Hells Angels.
Bardzo interesujący pomysł, pasujący do klimatu Neuroshimy, armia bardzo mobilna i przynajmniej teoretycznie, wygląda na zbalansowaną, choć bez żadnych wodotrysków. Niestety, wykonanie pozostawia nieco do życzenia.